Tuesday 1 November 2011

Co dziwnego w Anglii

Which way?
Ruch lewostronny!

To, co dla nas wydawać się może dziwne, wcale dziwnym nie jest. Ruch lewostronny w Anglii to norma. Nie każdy wie, że to nie jedyne miejsce na świecie, gdzie jeździ się po lewej stronie. Mianowicie w grupie znajdzie się również  Irlandia, Cypr, Malta, Australia, Nowa Zelandia, Indie, Pakistan, Sri Lanka, Hongkong, RPA - a więc dawne kolonie brytyjskie, a także w Afryce, Indonezji, Japonii, Tajlandii....można wyliczać w nieskończoność. Sporo ich prawda? A wydawało się, że to tylko Anglia ma dziwne "widzimisię". To jeszcze nic. Najlepsza jest do tego teoria, dlaczego i kiedy wprowadzono takie zasady. Otóż dawno dawno temu, jeszcze w czasach starożytnych, konni podróżni trzymali szable na biodrze, po lewej stronie. Służyło im to, żeby łatwiej było im zwalczyć wroga. W sumie to nie było to wcale głupie, bo jest o wiele łatwiej wyciągnąć miecz z lewej strony prawą ręką niż odwrotnie. Prawą stroną lepiej też mija się przeciwnika, tak myślę, chociaż to pewnie zależy, kto którą ręką pisze. No ok, tak było dawniej, ale widocznie spodobało się im bardzo i tradycji nie chcieli obalić, aż do dzisiaj. My też do pewnego czasu jeździliśmy po lewej. Podobno przejście do "prawostronnego" ruchu zawdzięcza się Francuzom, a właściwie Napoleonowi, który chciał zrobić hecę i wywołać zamęt wśród przeciwników walki. Oto i cała historia...





Plotka w obiegu


Ach ci Anglicy. Dzień bez plotki dniem straconym! Tak, lubią sobie poplotkować. Dziwaczne historie można usłyszeć wszędzie: w metrze, autobusie, w pracy, na ulicy. Do tego jeszcze ich głośne komentarze, które słyszą wszyscy obok, a do tego mocne akcentowanie zapytań: "REALLY?!", "OMG!", "HOW COMES?!". Wcale im to nie przeszkadza. Podoba mi się ich nastawienie i brak zmartwień typu: co o nas ludzie pomyślą. Wszystko z dystansem.  W plotkowaniu nie liczy się obiekt, ale sama czynność. Obmawianie bowiem łączy ludzi pozwalając na wzmocnienie więzi. Między obgadującymi rzecz jasna...Pamiętaj jednak, że zanim powiesz komuś o swoich sekreatch, zastanowisz się dwa razy, nim plotka trafi w obieg i staniesz się jej ofiarą.

Każdy chce być FIT 

 Dieta jest tematem codziennym. Wszyscy są na diecie, albo właśnie na nią przechodzą.I to nie takie "suche" gadanie, jak to u nas w kraju. Jak Anglik przechodzi na dietę, to trzyma się skrupulatnie swojego postanowienia. Dba o to, żeby posiłki były lekkie, a przy tym bogate w składniki mineralne i witaminy. W pracy, na każdym biurku leżą witaminy i suplementy diety, a nawet pudełeczka z oznakowanymi dniami tygodnia, żeby nie zapomnieć wziąć. Rano przed pracą, w czasie lunchu, po pracy, wszyscy idą pobiegać lub na siłkę. Niektórzy zrezygnowali ze środków transportu na rzecz joggingu do pracy. W pracy są prysznice, więc można się spokojnie umyć, wysuszyć i napić się gorącej herbaty z mlekiem. Dieta jest tutaj czymś bardzo poważnym i zarazem naturalnym. Wszyscy chcą dobrze wyglądać i...udaje im się to! Większość mężczyzn i kobiet to bardzo szczupli ludzie, energiczni i zawsze uśmiechnięci. Żebyśmy i my mieli w sobie chociaż trochę ich zapału i radości z życia. Tego i wam życzę ;)

No comments:

Post a Comment